Staż: jak przetrwać i nie stracić głowy

Początek października to dla wielu z Was czas rozpoczęcia stażu. I choć są znaczące różnice między stażem po lekarskim i na farmacji, pewne rzeczy są wspólne: zupełnie nowe środowisko, gdzie prędzej czy później zostajecie rzuceni na głęboką wodę, próby odnalezienia się w stosach papierów i zrozumienie całej medycznej biurokracji, z jaką przychodzi nam się mierzyć, a której nikt na studiach nie pomaga nam ogarnąć. To też czas, gdy uczymy się pracy w zespole z nowopoznanymi osobami i umiejętnej oraz efektywnej rozmowy z pacjentami i ich rodzinami.

Na początku może się to wydawać bardzo przytłaczające. Dlatego mamy dla Was kilka ogólnych rad, które bardzo ułatwiły nam przetrwanie stażu:

1. Nie bój się powiedzieć: „nie wiem”

Nie ma nic złego w tym, że czegoś nie rozumiesz, nie pamiętasz. W końcu prawie wszystko jest dla Ciebie nowe. Pamiętaj – na stażu jesteś po to, żeby się jak najwięcej dowiedzieć, uporządkować swoją wiedzę i nauczyć z niej korzystać. Nie ma nic gorszego – i bardziej niebezpiecznego – niż udawać wszystkowiedzącego, a potem popełnić przez to błąd.

2. Nie bój się pytać!

Ada:

Ja pytałam dosłownie o wszystko – z góry założyłam, że wolę wyjść na upierdliwca, niż udawać, że coś jest dla mnie jasne i oczywiste. Szczególnie, że w rzeczywistości zamiast mózgu miałam momentami plątaninę neuronalnego spaghetti 🍝😬. Dzięki temu dowiedziałam się naprawdę sporo na temat funkcjonowania apteki, podejścia do pacjenta itd. Wyszło to ostatecznie na moją korzyść. Jak tylko pracownicy zauważyli, że jestem zainteresowana, sami wspominali i tłumaczyli rzeczy, o których bym nawet nie pomyślała.

PS Dziewczyny, jeśli to czytacie – dzięki za cierpliwość, naprawdę dużo mi dały wszystkie nasze rozmowy 😁.

Jacek:

Po studiach ma się duże braki i nawet przy regularnej nauce wiedza jest nieuporządkowana i niepełna. Dla mnie olbrzymim problemem były (i wciąż są 😅) handlowe nazwy leków. Na zajęciach pojawiają się rzadko, a nie obędziesz się bez nich w pracy. Wiedza praktyczna również rozmija się z tą zdobytą z książek. Dlatego jedynie poprzez dopytywanie – częste i wielokrotne – jesteśmy w stanie zdobyć wystarczające umiejętności do efektywnej pracy.

3. Nie bój się zawalczyć o siebie!

Jeśli na stażu ktoś Cię wykorzystuje jako darmową pomoc, nie dając nic w zamian (= nie uczy cię niczego, jesteś zostawiany sam sobie, czy zmusza cię do rzeczy, do których nie masz uprawnień, albo które nie są umieszczone w twoim programie stażu) – nie bój się powiedzieć „nie”. Poproś o pomoc znajomych, przełożonych czy osoby z uczelni.

4. Nie bądź obojętny/a.

Potraktuj staż jako „wkraczanie” do zawodu. Jeśli wcześniej tego nie robił*ś, zainteresuj się chociaż w minimalnym stopniu organami odpowiedzialnymi za Ciebie jako Medyka (w naszym przypadku są to WIA i WIL). Co robią, jak funkcjonują? Dowiedz się, jaka jest obecna sytuacja medyków w kraju, bądź na bieżąco ze zmianami w ochronie zdrowia. Są to rzeczy ważne nie tylko dla Ciebie jako medyka, ale i dla Twoich pacjentów. W jakich warunkach są leczeni, jakie są możliwości prowadzenia terapii. Inaczej mówiąc: w jakich warunkach TY będziesz pracować, jak dobrze będziesz w stanie zająć się pacjentem?